Witam wszystkich miłośników gołębi pocztowych .

 

Do związku należę od 1997 roku . Pierwszy gołębnik - ze względu na brak warunków - miałem zlokalizowany u dziadków .

Przez 8 lat - do roku 2004 -  dojeżdżałem do gołębi ok. 4 km . Nie było to łatwe , ale m.in. dzięki pomocy  wuja -  wielkiego miłośnika gołębi , który mieszkał opodal  - miło wspominam ten okres , a gołębie i ich wyniki w znacznym stopniu pozwalały zapomnieć o tych niedogodnościach związanych z dojazdem . 

 

W 2003 roku ukończyłem budowę domu , a rok później lotowałem już młodymi z nowego gołębnika na własnej posesji . Jesienią  2004 roku przeniosłem i przyzwyczaiłem do nowego miejsca gołębie dorosłe i w ten sposób zacząłem drugi okres swojej przygody z gołębiami , która  trwa do dnia dzisiejszego...